czwartek, 21 maja 2020

Stan jak na zdjęciu czyli fotograficzne spektakle w polskiej polityce cz.2. Kampania prezydencka – Andrzej Duda


Narrację fotograficzną prezydenta Andrzeja Dudy omawiałem już na tym blogu dwukrotnie TUTAJ i TUTAJ  przy okazji wydania albumów fotograficznych dokumentujących działalność prezydenta i Pierwszej Damy. Większość uwag zawartych w tamtych postach odnosi się także do sposobu fotoprezentacji uprawianej przy okazji kamanii prezydenckiej 2020r. Wszak zdjęcia robi i wybiera ta sama ekipa. Ograniczę się tylko pokrótce do prezentacji najistotniejszych i najciekawszych zdjęć i zjawisk. 


Z pozycji faworyta


Mając do dyspozycji cały legion fotoreporterów, urzędujący prezydent jest siłą rzeczy na faworyzowanej pozycji w stosunku do innych kontrkandydatów - ale takie jest prawo wygranego z poprzednich wyborów. Wskutek odgórnie narzuconego charakteru zdjęć, które przede wszystkim mają dokumentować działalność prezydenta, dokumentować powiedzmy sobie szczerze w sposób klasyczny - coś jakby - "aby do ludu dotarło" - inwencja prezydenckich fotografów jest mocno zredukowana. Zdarzają sie fotografie nowatorskie, niebanalne, zastanawiające, ale to ułamek procenta z tysięcy zdjęć jakimi zarzucają nas edytorzy prezydenckich kont mediów społecznościowych. Przy wyborze zdjęć nie będę robił rozróżnienia na  oficjalny profil Kancelarii Prezydenta RP Andrzeja Dudy  a profil kandydata Andrzeja Dudy  na Instagramie Facebooku czy Twitterze. Oba tory dokumentują działalność i prezydenta i kandydata w nowych wyborach.


Pierwsze zaskoczenie to wybór zdjęcia profilowego na Facebooku:

Andzej Duda z zacienioną twarzą na tle polskiej flagi

Kandydat bez twarzy. Zdjęcie zostało zrobione podczas inauguracjii kampanii, kiedy Andrzej Duda wychodził na scenę mając w tle ogromnych rozmiarów biało-czerwoną flagę. Po jakimś czasie wychodził z cienia i w przekazie telewizyjnym miało to swoją dramaturgię i wywoływało zamierzony efekt, jednak zdjęcie zrobione w początkowej fazie daje przefatalny efekt człowieka usuniętego w cień, z zasłoniętą twarzą. Zaskakujący wybór. Zwłaszcza, że reszta zdjęć z kampanii odbiega stanowczo od to mrocznego entrée.


Fotografie urzędników państwowych zawsze będą nieco bardziej oficjalne, sztampowe, reprezentacyjne, uroczyste. Do znudzenia możemy oglądać uściski dłoni (obecnie w czasie pandemii koronawirusa w rękawiczkach ochronnych), wspólne zdjęcia z różnymi grupami ludzi, wręczanie odznaczeń, nominacji, składanie wieńców. Póki jeszcze możliwe było prowadzenie tradycyjnej kampanii polegającej m.in. na organizowaniu spotkań z wyborcami - sympatykami, konta Andrzeja Dudy uginały się pod ciężarem fotografii wiwatujących tłumów i lasu rąk wyciągniętych w nadziei na uścisk prezydenckiej prawicy.

Andrzej Duda wita się z tłumem jego zwolenników
FB Andrzej Duda, 5 marca 2020

Andrzej Duda wita sie z tłumem jego zwolenników
FB Andrzej Duda, 7 marca 2020

Andrzej Duda wita sie z wiwatującymi tłumami jego zwolenników
FB Andrzej Duda, 29 lutego 2020

Szczególnie konto Facebookowe padło ofiarą setek tego typu postów, wszystkie według powyższego wzoru. Uciechę z nich mają chyba tylko osoby, które rozpoznały się na tych zdjęciach. Trudno przebrnąć przez nie wszystkie postronnemu obserwatorowi. Przedstawienie ekscytacji wywołanej wizytą głowy państwa wyraźnie przypadły do gustu prezydenckim fotoreporterom. Szkoda, że nie starczyło chęci na nic bardziej frapującego. Brak w ogóle kulisów całego spektaklu, show, jakim w istocie są spotkania z wyborcami. Oficjalność, przaśność i uwielbienie tłumów królują.


W okresie kampanii, Andrzej Duda zintensyfikował także swoje "prezydenckie wizyty gospodarskie" i pokłosiem tego był zalew kont prezydenta przez zdjęcia załóg zakładów produkcyjnych, rolników, strażaków. Inne grupy ludzi niż zwykli wyborcy na wiecu, ale polowanie przez fotoreporterów na wyrazy ekscytacji znów się powtarza.

Andrzej Duda wita sięz personelem szpitala w Końskich
FB Andrzej Duda, 4 marca 2020

Niestety odwróconej selfiozy plony też są obfite, ale do tego Andrzej Duda już wszystkich przyzwyczaił.

Widok Andrzej Dudy podczas robienia sobie selfie z mieszkańcami Kolna
Twitter @AndrzejDuda 9 stycz 2020


Wizyta po pożarze


Całkiem sporo, nieco ciekawszych ujęć, ukazało się z wizyty prezydenta, która odbyła się wkrótce po ugaszeniu pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym, który strawił tam tysiące hektarów i poczynił spore straty przyrodnicze. Interesująco wyszło zdjęcie z dymem wciąż unoszącym się ponad gruntem, na którym stoi Andrzej Duda z towarzyszącymi mu osobami. Widać, że pożar był tam niedawno, a wizyta nie była tylko propagandowym pokazaniem się w strefie zagrożenia.

Andrzej Duda podczas idzie po spalonej łące w Biebrzańskim Parku Narodowym
FB Andrzej Duda, 4 maja 2020



Potem jest już było nieco gorzej. Takie fotografie zawsze pobudzają osoby lubiące tworzyć złośliwe memy.


Andrzej Duda patrzy w dal na Biebrzański Parku Narodowy
FB Andrzej Duda, 4 maja 2020



Moim ulubionym jak na razie zdjęciem prezydenta z czasów najnowszej kampanii pozostaje dokumentacja spotkania z jałówką.

Prezydent Andzej Duda podczas wizyty w oborze wyciąga dłóń do jałówki
Twitter @AndrzejDuda

i jeszcze mały apel, Panie Prezydencie, mniej takich selfie, oczy bolą...

Selfie Andrzeja Dudy z leśnikami
Twitter @AndrzejDuda

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz